Caprera to mała wyspa na Morzu Tyreńskim zaliczana do archipelagu Madallena. Zajmuje powierzchnię jedynie 15 tys. km2 a zamieszkuje ją obecnie ok. 170 osób. Prowadzi do niej 600 metrowa grobla. Swoją nazwę zawdzięcza licznie występującym tu dzikim kozom – capra.
Dziś, ta mała wysepka, znana jest przede wszystkim z tego, że tu ostatnie lata swojego życia spędził Giuseppe Garibaldi – włoski bojownik o niepodległość, ojciec risorgimento – narodowego odrodzenia. Garibaldi posiadłość kupuje stosunkowo późno bo dopiero w 1855 w wieku 48 lat. Teren nabywa praktycznie za bezcen, w planach ma budowę domu i rozpoczęcie przygody z rolnictwem.
Giuseppe Garibaldi -Francuz, który został Włochem
Garibaldi to postać niezwykle barwna, jego życie osobiste przeplatane walką o niepodległość, zjednoczenie Włoch, stanowiłoby doskonały scenariusz filmowy.
Urodził się w Nicei, na terenie Francji. Jednak swoje życie związał w Włochami. Do dziś uważany jest za jedną z najważniejszych postaci historii tego państwa. Wrogo nastawiony do Austrii, papieża i Napoleona Bonaparte.
Giuseppe wywodził się z rodziny marynarzy i marzył by kontynuować rodzinną tradycję. Jednak rodzina chciała by posiadał porządny fach w ręku, np. lekarza i posłała go do szkół. Tam trafił na nauczyciela, weterana wojen napoleońskich, który zaczepił w młodym chłopcu miłość do Włoch. Giuseppe nie zakończył edukacji tak jak chciała rodzina. Ostatecznie spełnił swoje marzenie i został marynarzem. Pływał po basenie Morza Śródziemnego ale zawitał również na Wyspy Kanaryjskich, wody Afryki by ostatecznie zakończyć swoją przygodę w Ameryce Południowej.
Kobiety Garibaldiego – Anita
To właśnie tu, na terenie dzisiejszego Urugwaju, spotkał największą miłość swojego życia – amazonkę Anitę. Anita dla Garibaldiego porzuciła swojego męża by po rocznej znajomości zostać jego żoną. Z tego związku narodziło się czworo dzieci.
Małżonkowie wspólnie rozpoczęli walkę przeciwko argentyńskiemu dyktatorowi. W tym też czasie Giseppe otrzymuje od swojego przyjaciela, właściciela fabryki w Montevideo, czerwony materiał na koszule. To one staną się wkrótce symbolem nie tylko Garibaldiego ale i całego ruchu włoskiego odrodzenia.
Po niedługim czasie powraca do Włoch i rozpoczyna działania partyzanckie, których celem ma być zjednoczenie włoskich ziem. Niestety podczas jednego z marszów umiera jego ukochana Anita, mając zaledwie 28 lat.
Giuseppina
Po śmierci swojej ukochanej zakupuje malutką wyspę Caprerę. Pragnie na niej osiąść wraz z nową narzeczoną. Ta jednak niespodziewanie zrywa zaręczyny. Jedenaście lat później poślubia młodą arystokratkę Giuseppinę Raimondi. Mówi się, że poślubił ją rano a rozwiódł po południu, kiedy na światło dzienne wyszła zdrada dziewczyny. Po tej sytuacji daje sobie spokój z kobietami na kilka lat, skupiając swoje wszystkie działania na walce o Włochy.
Francesca
W posiadłości na Capreira pojawiła się Francesca Armosino, która rozpoczyna w domu Garibaldiego pracę jako opiekunka dzieci. Z czasem kobieta zostaje jego kochanką i matką kolejnych pociech. Schorowany i przykuty do łóżka Garibaldi poślubią ją dopiero pod koniec swojego życia. Przez całe ich wspólne lata Francesca była zazdrosna o jego pierwszą żonę – Anitę. Starała się wszelkimi sposobami przyćmić jej postać, jednocześnie wywyższając ich wspólne potomstwo. Niestety wszelkie zabiegi szły na marne, bo to właśnie Anita była największą miłością Giuseppe.
Śmierć Garibaldiego.
Pod koniec życia Garibaldi był na stałe przykuty do łóżka. Zażyczył sobie by łoże, w którym spędzał całe dnie, wstawiono do jadali i ustawiono je tak, by mógł przez okno spoglądać na morze. Co niektórzy twierdzą, że chciał widzieć nie tylko ukochane wody ale i francuską wyspę Korsykę. Do końca swoich dni szukał odpowiedzi, czy jest Francuzem czy Włochem… umiera 2 czerwca 1882 przeżywszy 75 lat.