Do pełnej kolorowych łodzi zatoki w Marsaxlokk musi przyjechać każdy. Pomalowane w żółto-zielono-czerwono-niebieskie pasy stały się symbolem archipelagu i najpopularniejszym motywem fotograficznym Malty.

Jak dostać się do Marsaxlokk?

Bez względu na to gdzie mieszkasz na Malcie bez problemu dostaniesz się tutaj z Valetty. A do Valetty dostaniesz się z każdego miejsca. Ot taka zależność.

Na Malcie bardzo dobrze rozwinięta jest komunikacja miejska i warto z niej korzystać. Oto garść porad jak ułatwić sobie przemieszczanie po wyspie.

1. Jednorazowy bilet autobusowy to wydatek rzędu 2.50 euro. Nie ma znaczenia jaką odległość na nim pokonamy. Czy będzie to jeden czy siedem przystanków. Jeśli planujemy zwiedzić wyspę, warto zaopatrzyć się w Expolore Card, dostępną w większości sklepików. Jest ważna przez 7 dni, nie ma limitów przejazdów, cena 21 euro.
2. 2.Po wejściu do autokaru za każdym razem należy wczytać kartę. Aktywujemy ją w taki sam sposób. Nie „skasowanie” karty grozi mandatem w wysokości 50 euro.
3. 3.Sprawne poruszanie po Malcie na pewno ułatwi poniższa aplikacja. Można też korzystać z Google Maps, gdzie linie autobusowe są na bieżąco aktualizowane.

Łodzie w Marsaxlokk

Barwnie malowane maltańskie łodzie najliczniej gromadzą się właśnie w tej małej rybackiej wiosce. Te mniejsze, wiosłowe to dghajsa ( dajssa), a większe to luzzu.

Na dziobie łodzi, zgodnie ze starym, pogańskim zwyczajem, maluje się oko Horusa, który ma strzec rybaków przed niebezpieczeństwem na morzu. Początkowo łodzie wyposażone były w żagle, z czasem rybacy zastąpili je dwoma silnikami diesla. Nie zmieniła się natomiast brzuchata konstrukcja kadłuba, dzięki którym łodzie wytrzymują nawet na wzburzonym morzu.

Wioska Marsaxlokk – inne atrakcje.

Do tej rybackiej osady warto przybyć nie tylko dla łodzi. Dwa kolejne powody również warte są waszej uwagi.

Pierwszy to niedzielny targ, rozłożony wzdłuż wybrzeża, serwujący turystom jak i lokalnym mieszkańcom wszystko czego potrzebują. Od odzieży, zabawek, biżuterii, artykułów gospodarstwa domowego, po genialne regionalne produkty. To tutaj zaopatrzycie się w przepyszne słodkości, takie jak maltańskie cannoli, maltański ser, oliwki, owoce czy warzywa. A już istną furorę robi cześć targowa gdzie możemy nabyć świeże ryby i owoce morza.

Największy ruch na targowisku i największy wybór trwa zazwyczaj do godziny 12.00. Wtedy też musimy liczyć się ze sporym ruchem wzdłuż promenady. Jeśli przyjedziecie tu autem to o zaparkowaniu w tym miejscu możecie wtedy zapomnieć.

Drugim powodem jest sama miejscowość. Warto przejść się wąskimi uliczkami Marsaxlokk, spojrzeć na górujący nad domami kościół parafialny, przysiąść przy kawiarnianym stoliku, napić się kawy lub skosztować świeżej ryby. Poza okresem targowym życie w wiosce płynie leniwym, spokojnym rytmem. Miejsce w sam raz na chillout!