Armenia – miejsca, które musisz zobaczyć…


Planując podróż do Armenii wiedziałam, że nie będzie to łatwe przedsięwzięcie. Po pierwsze jakość dróg i transport publiczny pozostawiają wiele do życzenia, po drugie wizyta w pobliskim Azerbejdżanie mogła mi skutecznie pokrzyżować wjazd do Armenii. Te dwa państwa od 1982 roku pozostają w konflikcie. Teoretycznie zakończono go w 1994 roku jednaj nadal na terytoriach granicznych dochodzi do starć.

 Jak przemieszczać się po Armenii?

Armenia to stosunkowo biedny kraj. Drogi, którymi przyszło mi się poruszać były w fatalnym stanie, potężne dziury czy brak asfaltu skutecznie spowalnia jazdę. Pokonanie odcinka 40 kilometrów potrafi zając lekko 1,5 godziny. W związku z tym jak się poruszać po Armenii?

  • komunikacja miejska – mamy do wyboru dwie opcje: pociągi – słabo nadal rozwinięta sieć kolejowa i busiki (marszrutki) kursujące w zdecydowanej większości wokół większych miejscowości, niepunktualne i często ruszają dopiero po zebraniu kompletu pasażerów. Plus – dosyć tani środek komunikacji.
  • autostop – dobrze rozwinięta forma przemieszczania się. Należy jednak pamiętać, że do zatrzymanego auta wchodzi tyle osób … ile jest w stanie się zmieścić
  • wynajęcie auta – usługa nie należy do tanich (ceny porównywane do europejskich) i niestety wypożyczalnie skupione większości wokół stolicy – Erywania.
  • zawsze też pozostają do wyboru taksówki czy wycieczki zorganizowane.

Pomimo takich przeciwności warto zwiedzić tę trochę dziką, naturalnie piękną i nie do końca odkrytą Armenię. Polecam kilka miejsc, charakterystycznych, ale jak najbardziej obowiązkowych.

Klasztor Goshavank

zwiedzanie  – bezpłatne

 

Do klasztoru prowadzi niezwykle urokliwa, górska droga, wzdłuż której beztrosko pasa się owce i krowy. Położony na niewielkim wzniesieniu, przyciąga głownie zagranicznych turystów. Jego nazwa związana jest z postacią Mychatiry Gosza, zakonnika, prawnika i pisarza z okresu XII wieku. Kompleks stanowił ośrodek naukowy, w którym wykładano nauki humanistyczne oraz spisywano prace naukowe. Najsłynniejsze dzieło to kodeks prawa spisany pod koniec XII wieku, przez wspomnianego wyżej zakonnika. Na dodatek był on wykorzystywany nie tylko w Armenii ale również w I Rzeczypospolitej ( XV-XVIII w.) gdzie stanowił podstawę autonomii prawnej Ormian zamieszkujących wówczas nasze tereny.

Ormiańskie chaczkary

Charakterystyczne dla tego obiektu są chaczkary, czyli kamienne płyty z rzeźbionym krzyżem, typowym dla średniowiecznych Ormian. To nic innego jak sztuka wotywna. Najstarszy i najsłynniejszy chaczkar w klasztorze pochodzi z 1291 roku, zwany również igiełkowym, ze względu na bardzo delikatne, wręcz koronkowe, rzeźbienia w kamieniu.

Dodatkowo miałam niesamowite szczęście zaobserwować, odbywające się w tym miejscu, zaślubiny w obrządku ormiańskim.

Klasztor Seranawank

zwiedzanie – bezpłatne

Kierując się na północ od północ od Erywania ( ok. 110 km) dojedziemy do położonego najwyżej na świecie jeziora górskiego Sevan, zwanego też Szmaragdem Armenii. Zajmuje ono około 5% powierzchni całego państwa i objęte jest międzynarodową ochroną.

Klasztor Sevanawank

Decydując się na podróż z Erywania mamy do wyboru tylko jedną opcję transportu publicznego. Podróż marszrutką, która startuje z parkingu koło szosy sewańskiej czyli tzw. północnego dworca autobusowego. Niestety położony jest on daleko od centrum i dostać się tam możemy jedynie taksówką.

Tu, nad jeziorem, znajduje się kolejny klasztor – Sevanawank z VIII/IX wieku.to miejsce dość szczególne, mieli być tu zsyłani grzeszni duchowni, a kobiety miały całkowity zakaz wstępu. Obiekt ten, zwany również „Czarnym klasztorem” składa się z dwóch kościołów, głównego pw. Matki Bożej i mniejszego pw. Apostołów. Rozległy teren wokół klasztorów jest niezwykle urokliwy, co najważniejsze jest tu zdecydowanie chłodniej i bardziej rześko niż w pozostałej części kraju.

Cmentarz Chaczkarów 

zwiedzanie – bezpłatne

Cmentarz i zarazem miejsce handlowe

Z racji tego, że uwielbiam cmentarze, nie wyobrażałam sobie wyprawy do Armenii bez odwiedzenia tego najsłynniejszego, znajdującego się we wsi Noratus. Znajdują się na nim tradycyjne ormiańskie krzyże nagrobne ( ponad 800 sztuk)datowane na IX wiek. Miejscowa ludność, wiedząc, ze chętnie przybywają tu co prawda nieliczni turyści, przygotowała dla nich niewielką „kawiarenkę” oraz targowisko, rozkładane tuż obok nagrobków.

 

A w kawiarni czas na kawę 🙂

Klasztor Geghard – zabytek rangi UNESCO

zwiedzanie – bezpłatne

Klsztor Geghard

Klasztor pochodzi prawdopodobnie z IV w, jego założycielem miał być Grzegorz Oświeciciel. Pięc wieków później Arabowie niszczą obiekt. Odbudowany w kolejnych stuleciach, staje się miejscem pielgrzymek, zwłaszcza po tym jak umieszczono w nim relikwie świętego Jana, św. Andrzeja i fragmenty Arki Noego. Jednak najcenniejszym nabytkiem tego miejsca miała być, przywieziona przez apostoła Tadeusza, włócznia Longinusa, którą przebito bok Chrystusa. Stąd też wywodzi się nazwa klasztoru, która po ormiańsku znaczy włócznia.

Tradycyjnie jak w całej Armenii można tu zobaczyć zabytkowe chaczkary, ale uwaga  są to kopie chaczkarów z cmentarza w Jugha w Nachiczewanie zniszczonych przez Azerbejdżan.

Świątynia boga Mitry w Garnii

zwiedzanie – to koszt około 1200 drahm (ok. 10 zł)

Świątynia boga Mitry w Garnii

Nad doliną rzeki Azat usytuowana została letnia rezydencja króla Tiritadesa I. Na jej terenie władca kazał ustawić  świątynię poświęconą pogańskiemu bogu słońca Mitrze. Dzisiaj miejsce to, ze względu na przepiękną panoramę , chętnie odwiedzają turyści, co tez skrupulatnie wykorzystują miejscowi twórcy. Zapraszam Was na mini koncert w świątyni Mitry, wykonany na armeńskim flecie duduku.

Eczmiadzyn – duchowa stolica Armenii

W IV wieku Armenia, jako pierwsze państwo świata, przyjmuje oficjalnie chrześcijaństwo. Ma to miejsce właśnie w Eczmiadzynie ( dziś Wagharszapat), położonym około 20 kilometrów od stolicy państwa Erywania. Odnajdziemy tu najstarszy kościół Armenii i byłym ZSRR, który dziś stanowi siedzibę najwyższego patriarchy kościoła ormiańskiego. Cały ten kompleks jest zabytkiem klasy UNESCO i stanowi dla Ormian świętość narodową. To tutaj w 2001 roku, w obchodach 1700 lecia państwa wziął udział Jan Paweł II. 

 

 

 

 

 

Podczas podróży warto jeszcze wybrać się do Zwarnoc ( zwiedzanie – ok 700 drahm – ok. 6 zł), ruin katedry z VII wieku, wpisanych na listę UNESCO. W zamyśle miała przyćmić katedrę w Eczmiadzynie. W czasach świetności była podobno jednym z najpiękniejszych obiektów sakralnych ówczesnego świata.

 

 

Kompleks w ZVARNOC

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *