Jaki jesteś Azerbejdżanie?


 

Wybierając się do Azerbejdżanu nie miałam zbyt dużej wiedzy o tym jak współcześnie funkcjonuje to państwo. Znany był mi konflikt pomiędzy Armenią a Azerbejdżanem, z mediów wiedziałam, że do dnia dzisiejszego dochodzi między tymi państwami do drobnych konfliktów, incydentów. Pojawiała się obawa o to czy to na pewno bezpieczny teren na podróże? Zapewniano mnie, że jak najbardziej.

Jaki więc jest Azerbejdżan ? – Zachwycający !

Izolacja ?

Po przekroczeniu granicy z Gruzją pierwszą rzeczą jaka zaskoczyła mnie na terenie Azerbejdżanu były rozciągające się przez całe wsie i miasteczka mury okalające całe miejscowości. Często jednakowe pod względem kolorystyki, wyglądu czy wysokości. Taki styl to wpływ religii jaka panuje na tym terenie – islamu.

 

Za wysokim ogrodzeniem każdy może swobodnie funkcjonować. W szczególności chodzi tu o kobiety, które w tej kulturze, przebywając poza swoim domem zakładają czadory, burki czy nikaby. Z drugiej strony taki wygląd wprowadza estetykę danej miejscowości.

Mijając wsie i miasteczka teren w okolicy coraz bardzie pustoszał. Znikały zielone przestrzenie, drzewa stawały się rzadkością. W pewnym momencie miałam wrażenie że poruszam się amerykańską drogą wiodącą w dal przez pustkowie.

Droga do Baku

 

Naokoło widać było tylko puste (prawie pustynne) przestrzenie, gdzieniegdzie w oddali wyłaniały się góry a im bliżej Baku tym częściej można było dostrzec bardzo charakterystyczny obrazek.

Azerbejdżan to kraj ropą stojący. Tuż przed jednym z największych miast położonych nad Morzem Kaspijskim dostrzec można czynne, często płonące szyby rafinerii.

Rafinerie naftowe w drodze do Baku

 

Naturalne wypływy gazu ziemnego wykorzystano również przy stawianiu świątyni ognia w Suraxani na przedpolach Baku. Świątynia była miejscem kultu hinduistów i zoroastrian.

Świątynia Ognia Suraxani.

Głównym bogiem zorostarian jest Ahura Mazda. W swoim życiu kierują się trzema najważniejszymi zasadami: dobre myśli, słowa i czyny. Po śmierci dusza zmarłego jest oceniana pod względem realizacji tych zasad. Jeśli zwyciężą pozytywy wówczas przechodzi ona prze szeroki i wygodny most wprost do niebios, jeśli nie, to most zamienia się w ostry i nie do przejścia tak by dusza spadła do czeluści. Tam musi w cierpieniu się oczyścić by po kilkuset latach trafić do niebios. Aby wyznawcom przypomnieć o ich celach życiowych w świątyni odwiecznie pali się ogień.

Świątynia Ognia Suraxani

O historii, sposobie życia tej religijnej grupy można dowiedzieć się odwiedzając wspomnianą wcześniej świątynie Suraxani. Czy dzisiaj spotkamy jeszcze jej wyznawców? Zapewne tak. Najsłynniejszych zoroastrianistą był Freddie Mercury.

W 96 % Azerowie są wyznawcami islamu ( szyici). Pozostały odsetek stanowią wyznawcy prawosławia, kościoła ormiańskiego a także protestanci. Nie dziwi więc niezliczona ilość meczetów. Piątkowy meczet Juma w rejonie Samaxi ( około 120 kilometrów od Baku) zachwyca nie tylko swoim wnętrzem ale równie przepięknym, przestronnym i uporządkowanym placem.

Meczet Juma w rejonie Samaxi

Jako turyści bez problemu możemy do niego wejść z zachowaniem tradycyjnych zasad: zakryte włosy, nogi, bez obuwia. Tuż przy wejściu na plac znajdziemy miejsce gdzie możemy za darmo wypożyczyć szaty potrzebne do okrycia.

 

Wnętrze meczetu wyłożone dywanem wskazującym kierunek Mekki, podzielone jest na dwie strefy. W części pierwszej mogą modlić się kobiety, w głębi mężczyźni.

 

Niemuzułmanie mogą bez problemu wejść do każdej części, zachowując ciszę i nie przeszkadzając w modlitwie, warto jest podnieść głowę do góry i przyglądnąć się pięknemu sufitowi i ogromnym, kryształowym żyrandolom.

 

Pomimo tak dużej liczbie wyznawców islamu, swoim osobistym uprzedzeniom, podyktowanym nieprzyjemnymi doświadczeniami z Maroka czułam się w Azerbejdżanie wyjątkowo swobodnie. Wręcz mogłabym określić, że to państwo jest dzisiaj multi – culti, po ulicach spacerują kobiety odziane wg tradycji islamskiej jak i te, które przyjęły modę, nazwijmy to europejską – z odkrytymi włosami, w sukienkach czy dłuższych szortach.

Jaki jesteś Azerbejdżanie? Otwarty, nowoczesny, pielęgnujący tradycję, przyjazny dla turystów. To kolejne państwo, które mnie zachwyciło.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *